Chaos i twórca – jak jest między nimi zależność? Popatrz na swoje twórcze życie. Twórcze, bo chcesz tworzyć swój biznes, swoje życie, zgodne ze swoimi potrzebami, marzeniami, wizjami, chcesz zmieniać świat. Zastanów się jak funkcjonujesz na co dzień i gdzie jest schowana Twoja twórczość.

Prawdopodobnie toniesz w chaosie różnych spraw i zadań – byle do przodu, byle móc wreszcie przejść do kolejnego a ostatecznie dojść do miejsca, do którego dążysz. Tyle, że łapiąc kolejne wątki gubisz się w nich i może skończyć się tak, że przestaniesz już chcieć ogarniać co i kiedy masz do zrobienia.

Zanim to się stanie, wykorzystaj swoją moc i kreatywnie podejdź do chaosu. Oswój chaos a zapanujesz nad rozwojem swojego biznesu i znowu poczujesz się jego twórcą. Oswój, czyli spraw, by był Twój.

Chcesz czy nie – chaos oswaja się stopniowo. Na kolejnych sesjach rozmawiamy o tym, co w tym chaosie trudne, o tym, jak przestać od tego uciekać i odkładać na wieczne nigdy. Krok po kroku wypracowujesz własne sposoby i stawiasz pierwsze kroki. Pomaga Ci w tym równoległe odkrywanie, jak wiele w chaosie jest tego, z czego możesz i potrafisz już korzystać. Poznajesz swój własny proces twórczy, wyciągasz go na światło dzienne, wydobywasz z zapomnienia, dopracowujesz, szlifujesz, by na końcu znowu poczuć radość wcielania w życie swoich pomysłów.

Chaos i twórca… Odkrywanie własnego procesu twórczego pozwala zobaczyć w chaosie różne elementy, a Ty korzystasz z nich, albo nie. To zależy od tego, co chcesz stworzyć. Jedne są ci potrzebne, inne mniej, jedne przydatne a inne – choć fajne – nie znajdą miejsca w twoim dziele.

Chaos przytłacza Cię dlatego, że chcąc rozwijać swój biznes, gromadzisz zbyt wiele elementów, rozdrabniasz się i działasz wycinkami w wielu obszarach równocześnie. Kiedy koncentrujesz się na jednym fragmencie wizji, na jednej sprawie, na jednej dziedzinie i prowadzisz swój własny, znany Ci proces twórczy, to czujesz się swobodnie w swoim chaosie i ostatecznie odczuwasz satysfakcję z ukończonej pracy. A jest to jeden z elementów Twojego dzieła, za to taki, który napędza Twoją motywację – czujesz wiatr w żaglach.  I co najważniejsze, wiesz jak budować kolejne części bez napięcia i zabiegania. Czujesz się twórcą.   

Chaos można oswajać siłowo, z poczuciem zmęczenia, przytłoczenia i zwalania się wszystkiego na głowę. Można też stopniowo, wydobywając kolejne elementy, pokonując kolejne kroki, jak robisz to w indywidualnej pracy ze mną. Jeśli jesteś w pierwszej grupie i chcesz przejść do drugiej, umów się na wstępną konsultację.