coaching przedsiębiorczości

Na świecie jest wiele osób, które całymi latami marzą o własnym biznesie.  Może jesteś jedną z nich? Może to właśnie Ty codziennie chodzisz do pracy, przekładasz stosy dokumentów, podliczasz tabelki  lub zakładasz słuchawki i cierpliwie odpowiadasz na pytania nie swoich klientów, jednocześnie w sercu nosząc obraz swojej kawiarenki, pracowni florystycznej, małej agencji marketingowej, …  Ze znużeniem na twarzy przekładasz i przeklikujesz osiem godzin dziennie. Przy życiu trzyma Cię wyobraźnia: uśmiechy własne, współpracowników, stałych klientów oraz zapachy, kolory i słońce a także radość, satysfakcja i lekkość poranków, kiedy wstaje nowy dzień a przed Tobą kalendarz wypełniony zadaniami.

A może jesteś osobą, która zwietrzyła okazję, wpadła na genialny pomysł, na którym można zbić miliony, aż Ci się oczy powiększyły ze zdumienia jak proste to jest do osiągnięcia, a jednak ….. nie sięgasz po złote runo. Chwilę cieszysz się wyobrażeniem jak pięknie mogłoby być, przez ten krótki czas niemal fruwasz nad codziennością a ostatecznie rezygnujesz i potulnie wracasz do szarej rzeczywistości, która zwykle trwa do następnego, genialnego pomysłu.

W którejkolwiek grupie jesteś, z pewnością masz mnóstwo wymówek – czas, pieniądze, zdolności, wiedza, okoliczności, …  Znasz to? Prawda jest taka, że pokonują Cię wątpliwości, strachy, „przyjacielskie rady”, stereotypy, z powodu których myślisz, że nie nadajesz się do biznesu. A gdyby tak wszystko było możliwe? Gdyby nie było wstydu, pieniądze nie istniały, czas był z gumy a ludzie tylko życzliwi? Pomyśl tylko, wyobraź sobie co wtedy mogłoby wydarzyć się? Jak zmieniłoby się Twoje życie? Eeehh…

Nie jest to łatwe ćwiczenie, bo rozsądek podpowiada, że tak wygląda świat idealny. Zapominamy tylko, że rozsądek to rodzaj wagi, która na jednej szali odmierza nasze strachy, braki i wątpliwości a na drugiej porywy serca, ambicje i pragnienia. Podporą tej wagi jest to, co dla nas w życiu ważne, wartościowe, zasadnicze, do czego odwołujemy się bez względu na okoliczności. To nasze wartości pozwalają nam zmierzyć, co jest warte ryzyka a co wymaga skupienia na bezpieczeństwie. Od Twoich wartości zależy czy już zawsze będziesz  ze smutkiem przeklikiwać dzień, czy odważysz się zaryzykować i sięgnąć po marzenia. Innej drogi do biznesu – niż przez ryzyko – nie ma. Żadne przykłady gazeli czy tygrysów biznesu nie będą Twoim, indywidualnym przypadkiem, w Twoim czasie, miejscu, zasobach i okolicznościach. Sęk w tym, że musisz odróżnić wartości od wpojonych przekonań, Twoje potrzeby od tego, co inni mówią w Twojej głowie. Nie wiesz jak to zrobić? Ja wiem i chętnie pomogę. Zapraszam. 🙂

https://coachprzedsiebiorczych.pl/kalendarz/UMÓW SIĘ